Oczekuję od Kandydata, pana Jarosława Kaczyńskiego, i od Prawa i Sprawiedliwości, jasnego, jednoznacznego zobowiązania do ochrony prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Zobowiązania bez relatywizowania. Zobowiązania, że ochrona godności i życia nie będzie przedmiotem jakichkolwiek wewnątrz- i międzypartyjnych targów. Zobowiązania, że nie będzie żadnych negocjowanych kompromisów. Zobowiązania, że ani Kandydat ani Prawo i Sprawiedliwość nie ulegną żadnym motywowanym ideologią lub komercją naciskom ograniczającym te prawa człowieka. Prawa uniewersalne, będące poza wiarą i niewiarą w Boga.
Dlatego oczekuję, ponieważ stosunek do tej ochrony jest probierzem stosunku do Człowieka, Obywatela, Wyborcy, Polaka.
Oczekuję dlatego, ponieważ bezwzględna ochrona praw do godności i życia jest podstawą podstaw społecznego życia. Z niej wszystko wynika. Jest ona fundamentem wzajemnego zaufania. A bez zaufania każdy każdemu wilkiem, wszystko jest płynne i niepewne. Bez tej ochrony Solidarność jest tylko pustym sloganem.
Bez tej wiążącej deklaracji nie będę mógł ze spokojnym sumieniem oddać swego głosu ani teraz na Jarosława Kaczyńskiego, ani na kogokolwiek z PiS w przyszłych wyborach samorządowych i do parlamentu.